Kim jest Tadeusz Niwiński?

Jest wiele odpowiedzi na to pytanie.

Zacznijmy od tego co sam pisze na swój temat:

Nienasycony poszukiwacz sensu i lepszych sposobów na życie.

Życie jest dla mnie fascynującą przygodą i nie wyobrażam sobie, aby można było marnować taką okazję. Jak do tej pory, nie darowałem życiu w zdobywaniu tego co najlepsze: umiałem znaleźć najwspanialszą kobietę na świecie na partnerkę, mam z nią dwoje udanych dzieci (od niedawna mam także najpiękniejszego na świecie wnuka), umiem kochać i być kochanym, znam mnóstwo wspaniałych ludzi i kontakt z nimi sprawia mi przyjemność, umiem myśleć logicznie i myślenie sprawia mi radość, zawodowo robiłem zawsze to co lubię i wiem co jeszcze chcę osiągnąć, mieszkam w najpiękniejszym mieście na świecie, jestem niezależny pod wieloma względami, nie boję się marzyć i wiem czego chcę.

Tadeusz Niwiński jest człowiekiem, który zgłębia wiedzę na temat mądrego i szczęśliwego życia, sam ją praktykuje i dzieli się nią z innymi.

Jest pisarzem, który może poszczycić się tym, że pierwsza z jego książek - „JA” znalazła się na Złotej Liście - liście 120 szczególnie polecanych książek dla dzieci i młodzieży, obok pozycji takich autorów jak Henryk Sienkiewicz, Juliusz Verne, Paulo Coehlo, Tony Buzan czy Edward de Bono.

Jego książki miały duży, pozytywny wpływ na życie wielu czytelników - piszą o tym w listach do autora, opowiadają na spotkaniach. Dla wielu lektura tych książek to był początek nowego życia. Życia, które sami zaczęli kształtować.

• Z wykształcenia mgr inż. chemii, z zawodu informatyk.

• Po ukończeniu studiów na Politechnice Łódzkiej rozwijał swoje zainteresowania związane z informatyką, w 1972 rozpoczynając pracę jako programista, aby po półtora roku objąć stanowisko kierownika pracowni programowania, a w końcu zastępcy dyrektora Zakładu CEKAR (Centrum Komputeryzacji Rynku) w Łodzi.

• W 1981 roku wyjeżdża z rodziną z kraju z zamiarem wyemigrowania do Kanady. W czasie, kiedy w Polsce ogłoszony zostaje stan wojenny Tadeusz Niwiński zaczyna poznawać, na czym polega tajemnica „inności życia” w Kanadzie.

• Wiedza, jaką dysponują wraz z żoną Teresą pozwala im na podjęcie pracy jako informatycy w Fort Mc Murray w Albercie w Kanadzie. W 1987 realizują swoje kolejne marzenia. Przenoszą się do Vancouver oraz zakładają własną firmę komputerową TeTa Software Inc.

• Tadeusz Niwiński podejmuje kolejne wyzwanie - marzy o pracy na uczelni i prowadzeniu wykładów po angielsku. Prawie natychmiast marzenie to zostaje zrealizowane, bo od stycznia 1988 zostaje wykładowcą programowania i projektowania systemów informatycznych w British Columbia Institute of Technology, gdzie przez 14 lat pracy wprowadza w tajniki programowania liczne grono studentów.

• Informatyka nadal pozostała jego pasją. Marzy o stworzeniu oprogramowania, które może skutecznie pomagać w zdobywaniu tajemnic Natury. Jednym z obszarów tego działania jest nowy język programowania, o nazwie Mine, który ma stać się światowym standardem programowania. Obejmuje to również pakiety programów ułatwiających pisanie i robienie notatek, programy ułatwiające uczenie się, organizowanie sobie życia, rejestrowanie wydarzeń oraz rozwiązywanie codziennych problemów.

• Tadeusz Niwiński nie tylko tworzy użyteczne i proste w obsłudze programy, ale także potrafi przekonać laików, że komputer nie jest taki straszny i każdy może się nauczyć zasad programowania, po to choćby by samodzielnie przygotować własne strony internetowe.

• Jest także poetą, którego wiersze czasem wzruszają, czasem rozśmieszają, a prawie wszystkie zawierają w pięknej formie słowa wiązanego ważne przemyślenia na temat życia (można je przeczytać w grupie tznt).
  
  
  

  A oto jego wiersz Tadeusza, który zwyciężył w dorocznym konkursie zorganizowanym w grupie tznt.

„Dorotka ”

Odchodzisz cicho latać z aniołami. „Tak pięknie żyć jest” - mówisz od niechcenia. „Niech moje wiersze żyją między wami, Umarł ból tylko i wszystkie zmartwienia”.

(Dorotka była wspaniałą młodą poetką, która w wierszach wyrażała miłość do życia i ludzi. Zmarła mając niespełna 20 lat, gdy jej organizm nie był w stanie dłużej walczyć z nieuleczalną chorobą)

Świat „zaczyna się” kiedyś i kiedyś się kończy. Sprawiedliwie dla wszystkich. Tylko od nas zależy co zrobimy z tym jedynym życiem, które mamy do dyspozycji. Nie chcę czcić zmarłych tylko dlatego, że umarli. Chcę pamiętać te dobre rzeczy, które zrobili. Dlatego myślę teraz o Dorotce i o jej młodym życiu, którego nie chciała zmarnować - to słowa Tadeusza Niwińskiego, które napisał po śmierci Dorotki. A jej piękny wiersz, jaki napisała dla Willama, jego wnuka, można zaleźć na stronach teta.

• Tadeusz Niwiński jest nauczycielem, który uczy zaufania do własnego rozumu, wiary we własne możliwości i szacunku do pracy. Każdy może osiągnąć w życiu to, o czym marzy, pod warunkiem że będzie gotów zapłacić za to odpowiednią cenę. A ceną tą jest zwykle praca nad własnym rozwojem, nad zdobywaniem koniecznych umiejętności, wiedzy i doświadczenia.
• Tego wszystkiego uczy na kursach, które od kilkunastu lat prowadzi podczas swoich pobytów w Polsce, pisze o tym w książkach, omawia w grupach internetowych i podczas rozmów na czatach
• Tadeusz Niwiński wierzy, że ma do spełnienia misję. Wie, że wiedza, którą zdobył w Kanadzie i której tak wiele zawdzięcza w swoim życiu, jest bardzo potrzebna w Polsce. Że nadszedł czas na popularyzowanie mądrzejszych i skuteczniejszych metod na życie. Pora zrozumieć, jak wielkie mogą być możliwości jednostki, jeśli tylko zmieni się „system operacyjny” we własnym umyśle.
• Po przeprowadzeniu pierwszych kursów w Polsce w 1992 roku założył pierwszy „Klub Ludzi Sukcesu im. Małego Tadzia”, w którym spotykają się absolwenci tych kursów. Na cotygodniowych spotkaniach doskonalą swoje umiejętności w atmosferze życzliwości, akceptacji i dobrej zabawy.
• W 1995 roku wydał, wspólnie z Januszem Goetzendorf Grabowskim, książkę „TY”, która jest podręcznikiem dla klubów.
• Od tego momentu praktycznie każdy w oparciu o wskazówki zawarte w TY może otworzyć i poprowadzić klub. Jednak okazuje się, że w praktyce to nie jest takie proste. Że stworzenie sieci dobrze działających klubów, które stwarzają autentyczne warunki rozwoju wymaga zorganizowania sieci liderów - ludzi solidnych, uczciwych, posiadających wizję swojego przywództwa i miejsca na świecie, ludzi, którzy mogą być wzorem dla innych. Do budowy takiej organizacji Tadeusz Niwiński zaprasza mówiąc:
  
  Naszą misją życiową jest zmienianie świata na lepsze. Po pierwsze dlatego, że to jest szlachetny cel, dla którego warto żyć. Po drugie dlatego, że jest co robić w tej dziedzinie. Po trzecie - bardzo egoistycznie - jeśli świat, a co za tym idzie ludzie z którymi mamy do czynienia, będą (chociaż odrobinę) lepsi, to i nam będzie lepiej. Po czwarte dlatego, że lubimy towarzystwo ludzi którzy to rozumieją. Po piąte: i tak nic lepszego nie ma na świecie do roboty.
• Stowarzyszenie Akademia Mądrego Życia (www.amz.org.pl) to właśnie organizacja, którą budujemy wspólnie od kilku lat by wcielać w życie te marzenia.